25 niewykorzystanych lat! w polityce mieszkaniowej.
Polityka mieszkaniowa jest bardzo ważnym tematem podejmowanym od lat przez polskich parlamentarzystów. Mieszkanie jest podstawowym dobrem człowieka, społecznym i rynkowym. Nade wszystko służy zaspokojeniu podstawowej potrzeby ludzkiej – potrzeby schronienia, zapewnia poczucie bezpieczeństwa i określa warunki życia jej domowników.
Zmiany ustrojowe w zakresie budownictwa mieszkaniowego zaczęły następować w III Rzeczypospolitej po 1990 roku. W tym czasie miało miejsce uwolnienie rynku nieruchomości i zrównanie w prawach wszystkich podmiotów na nim funkcjonujących. Najważniejszym aktem prawnym dotyczącym mieszkalnictwa jest Konstytucja RP, w której zgodnie z art. 75 ust. 1 „władze publiczne zobowiązane są do prowadzenia polityki sprzyjającej zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, a w szczególności do przeciwdziałania bezdomności, wspierania rozwoju budownictwa socjalnego oraz popierania działań obywateli zmierzających do uzyskania własnego mieszkania”.
Senator Tadeusz Kopeć od niemal 17 lat zajmuje się tematyką mieszkaniową, pracując najpierw w Sejmie, później w Senacie. Podczas konwencji ECR Party Warsaw Summit, organizowanej 2 grudnia 2022 przez Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów brał on udział w charakterze prelegenta w debacie zatytułowanej: Jak rozwiązać problemy mieszkaniowe w Europie? Tematem wystąpienia Senatora Kopcia było przedstawienie istniejących programów wspierania mieszkalnictwa w Polsce w ciągu ostatnich 25 lat oraz ocena ich wpływu na rynek nieruchomości w naszym kraju. Senator powiedział, że Polska jest jedynym krajem, porównując do innych państw europejskich, gdzie na przestrzeni lat było podejmowanych bardzo wiele programów mieszkaniowych.
W trakcie swego exposé w 1997 r. premier rządu, pan Jerzy Buzek, mówił m.in.: ˝Wiemy dobrze, że sytuacja mieszkaniowa milionów Polaków jest bardzo zła. Rozpoczniemy realizację narodowego programu budownictwa mieszkaniowego. Zachęcimy samorządy do inwestowania w budownictwo mieszkaniowe. Przywrócimy systemy dużych ulg podatkowych˝.
Niemal wszyscy Premierzy, oprócz Donalda Tuska, uważali, że polityka rozwoju Polski powinna zostać oparta na wzroście znaczenia budownictwa mieszkaniowego. W expose wygłoszonym Premier Donald Tusk w Sejmie w dniu 23 listopada 2007, oświadczył wprost:
” W przeciwieństwie do niektórych nigdy nie obiecywałem, i dzisiaj też nie będę obiecywał, że to rząd będzie budował mieszkania. Nie będę obiecywał także dlatego, bo do tej pory także rządy które zaczynają swoją pracę obiecywały, że zbudują, nie potrafiły tego zrobić. Może dlatego, że budowanie mieszkań to nie jest zadanie dla rządu i administracji państwowej. …Wiemy co trzeba zrobić, tylko brakowało na tej sali odwagi, a poprzednim rządom wyobraźni i, znowu słowo-klucz, i zaufania. Człowiek lepiej zbuduje swój dom niż urzędnik, taniej zbuduje swój dom, tylko dać trzeba mu szansę”.
Niestety przez ostatnie 30 lat doszło do największego zaniechania w polskiej polityce mieszkaniowej. Została przyjęta błędna teza, że zaspokojenie potrzeb mieszkalnictwa jest jedynie zadaniem rynku. Od lat 90-tych w polskim ustawodawstwie były wprowadzane duże ulgi budowlane pozwalające obniżyć koszty budowy nieruchomości, zakupu gruntu czy dokonania remontu. W latach 1992 do 2004 istniała ulga w PiT na czynszowe budownictwo wielorodzinne, ulga w CiT, a także ulgi odsetkowe. Kolejne opcje polityczne w okresie wyborczym obiecywały społeczeństwu polepszenie sytuacji mieszkaniowej i ogłaszały założenia polityki mającej zaspokoić prawa do samodzielnego mieszkania przy zróżnicowanym zaangażowaniu środków publicznych. W powszechnej ocenie, działania rządów dotyczące mieszkalnictwa i polityki mieszkaniowej w ciągu ostatnich 30 lat, jak i obecnie nie spełniają oczekiwań Polaków.
Zdaniem Senatora Kopcia SLD wymyśliło dobry program utworzenia w 1995 roku TBS – Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które działało przez 15 lat. Były to państwowe bądź prywatne spółki lub spółdzielnie, funkcjonujące dzięki środkom z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego oraz gruntom należącym do lokalnych samorządów. Założeniem TBS-ów była budowa niedrogich mieszkań przeznaczonych wyłącznie na wynajem o umiarkowanych czynszach dla osób fizycznych. Obecnie mieszkania TBS na skutek regulacji prawnych, pozwalających na ich wykup na własność zmniejszą zasób mieszkań społecznych. Senator zaznaczył, że na wolny rynek zostanie wprowadzonych ponad 90 tys. mieszkań wybudowanych, czego skutkiem będzie ponowne ograniczenie zasobu lokalów socjalnych w gminach dla osób o niższych dochodach. Rząd Prawa i Sprawiedliwości w 2005 roku wprowadził program Rodzina na Swoim, który funkcjonował jedynie 7 lat. Parlamentarzysta zwrócił uwagę na fakt, że dużym błędem była likwidacja w 2009 roku Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, utworzonego w Banku Gospodarstwa Krajowego, który bardzo dobrze się rozwijał. W ramach Funduszu były udzielane kredyty w wysokości do 70% kosztów inwestycji dla towarzystw budownictwa społecznego i spółdzielni mieszkaniowych, których zadaniem była budowa lokali mieszkalnych. Z tego finansowania korzystały także gminy, które pozyskiwały fundusze na realizację komunalnej infrastruktury technicznej dla budownictwa mieszkaniowego. Platforma Obywatelska zainicjowała kolejny program o nazwie Mieszkanie dla Młodych na lata 2014-2018. Na początku MdM był skierowany na wsparcie pierwotnego rynku mieszkaniowego. Okazało się jednak, że wzmacniał on w głównej mierze sektor deweloperski. Dodatkowo w małych miasteczkach oraz na wioskach z powodu braku mieszkań ludzie nie mogli korzystać z tego programu. Ostatecznie beneficjentami MdM byli głównie deweloperzy oraz osoby bezdzietne. Efekty działań w polskiej polityce mieszkaniowej są w dalszym ciągu niezadowalające w porównaniu z działaniami podejmowanymi w zakresie mieszkalnictwa w pozostałych lepiej rozwiniętych państwach UE.
Według Senatora Kopcia najlepszym rozwiązaniem na poprawienie polityki mieszkaniowej w Polsce jest powołanie kas oszczędnościowo-budowlanych.
5 czerwca 2022 roku minęło 25 lat od chwili uchwalenia przez Sejm RP Ustawy z dnia 5 czerwca 1997 r. o kasach oszczędnościowo-budowlanych i wspieraniu przez państwo oszczędzania na cele mieszkaniowe. (Dz. U. z dnia 28 lipca 1997r.). W wyniku decyzji administracyjnych wciąż nie uruchomiono tych specjalistycznych instytucji w Polsce. Na przestrzeni ćwierćwiecza doszło do zaniechania w Polsce budowania systemu oszczędzania na cele mieszkaniowe, emerytalne, edukacyjne i zdrowotne. Ta sytuacja na rynku gospodarczym była powodem dynamicznego rozwoju kredytów mieszkaniowych we franku szwajcarskim oraz dominacją w polskim sektorze bankowym kredytu o zmiennej stopie procentowej.
System kas budowlanych nie tylko pozwala na rozwiązanie problemu źródła długoterminowego kapitału na finansowanie kredytów hipotecznych, lecz staje się efektywnym i bezpiecznym rozwiązaniem budowania stabilności finansowej gospodarstw domowych. Kasy budowlane są najbardziej efektywnym instrumentem rozwiązywania problemu mieszkaniowego poprzez aktywizowanie samych zainteresowanych. Potwierdziły one swoją skuteczność również w dobie globalnego kryzysu finansowego. Przyjęty za wiodący w tym systemie cel mieszkaniowy jako motyw długoterminowego oszczędzania czyni z niego bardzo atrakcyjny, powszechnie aprobowany system oszczędnościowy i aktywizuje miliony uczestników (docelowe szacunki dla Polski – ok 4-5 mln oszczędzających), którzy już po zakończeniu pierwszego roku oszczędzania wymiernie odczuwają pomoc państwa. Kasy budowlane generują od czwartego roku działania dodatkowe wpływy do budżetu Skarbu Państwa z tytułu opłat i podatków związanych z rozwojem budownictwa mieszkaniowego. Potwierdzają to analizy przygotowane przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową . Warto podkreślić, że 100-letnie doświadczenie funkcjonowania tego systemu w 13 krajach europejskich ukazuje jego efektywność. Warto zaznaczyć, że z oszczędzania w kasach budowlanych korzysta obecnie ponad 50 mln Europejczyków. Kasy oszczędnościowo – budowlane oferują niedostępny dziś w Polsce kredyt hipoteczny o stałej stopie procentowej. Ponadto, ten system jest wykorzystywany przez rządy wielu krajów do pobudzania skłonności do oszczędzania również na cele emerytalne, edukacyjne, czy zdrowotne. Możliwość płynnej regulacji wysokości pomocy państwa w postaci wypłacanej corocznie premii budowlanej pozwala na adresowanie tej pomocy do rodzin o średnich i niższych dochodach. System kas oszczędnościowo-budowlanych odgrywać będzie podobnie jak w innych krajach tak i w Polsce ogromną rolę w edukacji ekonomicznej obywateli, promując budowanie stabilności finansowej. Wysokość premii jest ustalana przez państwo – a nie przez kasy oszczędnościowo-budowlane. W kolejnych latach można obniżać premię (a nawet z niej zrezygnować – przykład Węgier) bez spadku atrakcyjności systemu. Jest to sprawdzony sposób postępowania innych krajów. Wspieranie oszczędzania w dalszej perspektywie finansowej byłoby dla budżetu naszego kraju korzystniejsze niż obsługa programu Rodzina na Swoim (RnS) jak i programu MdM, czy dopłaty do czynszu z punktu widzenia budżetu SP. Udział budżetu w finansowaniu mieszkania w kwocie 330 tys. złotych w programie RnS to 25%, w programie MdM 10-20%, zaś przy systemie docelowego oszczędzania 4,09% (zakładając 10% premię).
Małgorzata Jaroszek
Asystent społeczny Senatora RP
Tadeusza Kopeć